długo zastanawiałam się czy pokazać Wam nasz salon. Korzystamy z niego już od jakiegoś czasu ale wciąż nie jest skończony. Brakuje listew wykończeniowych, szafki/komody pod TV, lampy i dekoracji na ścianach. Wiem jednak, że czekacie na ten wpis dlatego chciałabym Was zaprosić do naszego salonu mimo kilku braków :)
Na początek jak zawsze małe przypomnienie jak to wyglądało od początku czyli od końca listopada :)
Zmianie uległ nieco układ naszej części domu. Zburzyliśmy część ściany między kuchnią a salonem i kuchnią a przedpokojem. Łazienkę powiększyliśmy dzięki pozbyciu się wnęki i szafy w korytarzu. Wybaczcie mało profesjonalny rysunek ale nie mieliśmy żadnego projektu :)
Nasz salon był dość ponury. Niewielkie standardowe okno balkonowe i ciemny kolor ścian przytłaczały (1). Do tego ta paskudna podłoga z płyt wiórowych, która musiała zniknąć! (2). Zdecydowaliśmy się także na zerwanie wylewki i położenie ogrzewania podłogowego (3,4). Najlepszą decyzją jaką podjęliśmy była wymiana okna na duże okno przesuwne, które sprawiło, że w naszym salonie jest pełno światła (5,6).
Czas na rzeczy, które były już w naszym domu wcześniej. Kanapa, którą widzicie na zdjęciach to oczywiście mój ukochany Ektorp z Ikea. Nie wiem jak Wy ale ja kocham ją za wygodę i wygląd :)
Czarny fotel ludwik jest Wam też dobrze znany i wiem, że podobnie jak ja bardzo go lubicie. Podnóżek do niego zrobiliśmy sami (DIY z podnóżkiem).
Stolik kawowy to łup z olx, który odnowiłam. Metamorfozę stolika możecie zobaczyć - TUTAJ.
Zupełnie nowym elementem w naszym salonie jest stół z krzesłami. Od zawsze marzyłam o okrągłym stole. Zależało nam jednak aby był mały i rozkładany ze względu na niewielką powierzchnię pomieszczenia. Decyzja padła na stół Ingatorp z Ikea. Dobraliśmy do niego białe krzesła z serii Ingolf. Brakuje jeszcze oczywiście poduszek/siedzisk ale wszystko w swoim czasie :)
Na instagramie często pytaliście o poduszki. Możecie je znaleźć w nowej wiosennej kolejki Home&You ( z ptaszkiem, z pomponami). Białe zasłony, kupiłam na allegro za 28 zł/szt. :D Na początek mogą być :)
Pozostałe elementy dekoracyjne są już stare ale dla przypomnienia:
Kominek szczegółowo opisałam w poprzednim wpisie. Zapraszam tych, którzy przegapili - TUTAJ ;)
Poniżej najmniej dopracowana część salonu czyli ściana telewizyjna. Brakuje przede wszystkim szafki pod TV, o elementach dekoracyjnych nie wspominając ;)
Jeśli coś przegapiłam a mielibyście pytania to zapraszam do komentowania.